Zielony to kolor wzrostu, odnowy i odrodzenia. Kolor zielonej łąki, natury, relaksu. Kto z nas nie ma tak, że gdy mu źle, potrzebuje przemyślenia, znalezienia rozwiązania problemu. My zrozumieliśmy to na wyjeździe, gdy natura i podróż dała nam odpowiedzi na dręczące nas latami pytania, znalezienie głębi siebie. Wróciliśmy zmienieni, właśnie przez otwartość na bliskość natury. Więc gdy Ci źle, rzuć się w nicość lasu, łąki, gór… Odnajdź siebie i wewnętrzny spokój.
To jest właśnie taki spokój. Czasami zdarza się go znaleźć aż poza granicami kraju, ale w końcu się udaje. To taka kawa nad jeziorem o wschodzie słońca. To taka wizyta w domu gospodarza tysiące kilometrów od miejsca zamieszkania. Odprężenie. Opanowanie. Harmonia.
Stałość i stabilność, która jest bazą do działania. Stanowi wewnętrzną odpowiedź na troski i wątpliwości. Nawet najsilniejsi trzymają w sobie kąt, z którego płynie przekonanie o słuszności swoich akcji.